Fabuła

Wilk w czarnym futrze, mający ognistą czerwoną fryzurę od czubka głowy do końca ogona, wędrował powoli po ośnieżonym lądzie. Obudził się rano z dziwnym uczuciem. Czuł, że musi iść. I będzie szczęśliwy. Tym wilkiem był Zuko.
Słońce już zachodziło. Przyszły alfa nadal miał jednak siłę. Zatrzymał się, ponieważ ogromne góry stanęły mu na drodze. Tworzyły one swego rodzaju mur. Zuko nie miał wyjścia - musiał się na nie wspiąć.
Po niecałej godzinie wilk był u szczytu. Zobaczył wyjątkowy widok. Zuko zszedł na dół. Niestety teren był zniszczony po wojnie. Drzewa poupadały, ziemia stała się szara, trawa wydeptana. W wodzie można było zauważyć krew.  On jednak dostrzegł w tym coś niezwykłego. Stwierdził, że teren jest do odratowania. Zaczął spacer.
"Tak" - pomyślał. - "Rośliny się rozrosną, łatwo będzie można przesadzić drzewa, aż będzie ich naprawdę dużo."
Kiedy zobaczył dwa jelenie już w tej chwili wiedział, że to jest to miejsce. Tu osiedli się i zostanie do końca swych dni. Wyobrażał sobie siebie, kroczącego dumnie przez odbudowane tereny, z garstką przyjaciół u boku i spokojem w sercu.
Słońce już zaszło. Zuko oglądał wschodzący księżyc nad brzegiem morza. Wiedział, jak nazwie watahę.
Wataha Ciemnej Nocy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon by
Fragonia
Szablony