Od Maxa "Zakład cz.2" (cd.Toby)

Szliśmy ,nie wiem gdzie. Zakład z pozoru był prosty, być poważnym. Jednak dla mnie to nie było takie proste. Śmiech to cało moje życie! Ile razy nawet w smutnych chwilach szukałem plusów, i powodów żeby się śmiać. To jest "moje lekarstwo" ... Na WSZYSTKO! Czasem się śmieję bez powodu.Robię to bo lubię. On wydawał się jakby to ująć ... zimny. Chyba go nie obchodziło to ,że kocham się śmiać. Miał to gdzieś. A ja w sumie przyjąłem ten zakład dla tego żeby sprawić mu przyjemność. Szliśmy w ciszy. W końcu nie wytrzymałem odezwałem się
-A w ogóle to, do kąt idziemy?- Powiedziałem gapiąc się w ziemię. Jak Boga kocham , gdybym patrzał mu w oczy już by było po zakładzie. Przegrał bym. Jego mina była rozbrajająca. Widziałem ją kontem oka.
- Zobaczysz- Uśmiechnął się. Ale nie tak jak ja. Tak, jakby coś kombinował. ,,Zobaczysz" co to mogło znaczyć. Trochę się bałem. A co jeśli on się zemści za to że trochę go wystraszyłem. Ale to było nie chcący . W tamtym momencie chciałem ,żeby ten zakład dobiegł końca. Szedł uśmiechnięty. Ach o co mu chodzi! To jedyna myśl jaka była w mojej głowie.
Ta, A ogólnie może się no, wiesz poznamy i takie tam różne?- Powiedziałem nie pewnie, musiałem coś mówić było za cicho dla mnie. Ta, kiedy indziej - Powiedział ,już nie był uśmiechnięty. Stanąłem przed nim spojrzałem na niego surowym wzrokiem (ledwo) i powiedziałem - Teraz! - Nawet trochę podniosłem ton. Och widzę , że ci dobrze idzie , niech ci będzie ten jeden raz będę miły.... Ale to ze względu na zakład! I tak zaczęła się nasza konwersacja.





Uwagi: Nie wiem, czy robisz to specjalnie (tak to wygląda xD - jak to Max), ale znalazłam kilka błędów ortograficznych: do kąt (dokąd), kontem oka (kątem). Poza tym nie pisz cały czas "powiedziałem","powiedział" itd. Możesz pisać rzekł, odpowiedział, mruknął itp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon by
Fragonia
Szablony