Od Zuko "Zła czy dobra nowina? cz.2" (cd. Yuko)

Poszliśmy do lekarza. Miałem nadzieję, że z Yuko będzie wszystko dobrze. W końcu nowa Alfa nie może... no... W każdym razie NIE MOŻE być źle.
-Ał... - mruknęła wadera łapiąc się za brzuch.
-Już nie daleko - uspokajałem ją.
Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Kiedy znaleźliśmy się przed gabinetem lekarskim, doktor przywitał nas i zbadał waderę. Po dłuższej chwili uśmiechnął się i spojrzał najpierw na nią, a później na mnie.
-Gratulacje - powiedział.
Zdziwiliśmy się.
-Co się stało? - zapytała Yuko.
-Będą państwo mieli dziecko!
Uśmiechnąłem się wymijająco. Jeszcze do mnie nic nie docierało. Moja żona wyglądała na przestraszoną. Inne wilki raczej chcą zalewać lekarzy pytaniami w stylu "I co teraz?", jednak my postanowiliśmy przetworzyć to na osobności. Kiedy już wyszliśmy, przez chwilę się nie odzywaliśmy.
-Cieszysz się? - spytałem w końcu.
Yuko nadal wyglądała na oniemiałą.

<Yuko? CAŁKOWITY brak weny :| >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon by
Fragonia
Szablony