Od Zuko "Gadający Renifer" cz.1

Postanowiłem pójść na spacer.
Szedłem łąką, zółtym lasem, Chińskim ogrodem, aż zobaczyłem gęsty las, dżunglę.
Nie bałem się-wszedłem w niego. Usłyszałem z oddali jakby jeleń krzyczał. Byłem dosyć
głodny, postanowiłem go zabic. Kiedy już go zobaczyłem stwierdziłem, że to nie jeleń a renifer.

"A tam jeleń, renifer co za różnica?"-pomyślałem
Skradałem się do niego i usłyszałem:
-Co się skradasz?
Obejrzałem się-nikogo nie było. Tylko ja i drzewa i re... uciekł.
Postanowiłem go gonić. Renifer się zatrzymał.
-Czemu mnie gonisz? Nie zabijesz mnie.-powiedział
-Co to ty gadasz?!-zapytałem
-Tak. I mogę śmiało powiedzieć, że jestem starszy i mądrzejszy od ciebie więc lepiej okaż mi szacunek.
"Je*.*y renifer, zaraz go zabije"-pomyslałem
-To ci się nie uda.
Przestarszyłem się.
-Wiesz co myślę?!
-Tak. A oprócz tego mam ostrę jak brzytwa rogi, więc zaraz możesz być martwy.
Rzuciłem się na niego a on zniknął. Wpadłem w błoto.
-Ostatnia szansa. Przepraszasz?
-Tak. Przepraszam. Jestem Zuko...
-Wiem kim jestes. Nazywam się Reindeer (czyt. Rejnder). Stąpasz po mojej ziemi. To mój las.
-Wybacz mi. Już idę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon by
Fragonia
Szablony