Brom biegł bardzo szybko a ja czułam się coraz gorzej , myślałam że zaraz zemdleje. Po chwili zobaczyłam że jesteśmy już pod szpitalem , uśmiechnęłam się .Zuko zabrał mnie szybko do środka i od razu zajęli się mną . Byłam tam jakieś 4 godziny .
Ale to już koniec cierpienia, tak jak mówił lekarz to trójka szczeniaków . Pierwszy się urodził Solaris potem Livia i na końcu Artemis.Razem z Zuko byliśmy zachwyceni. Wróciliśmy do jaskini wraz z naszymi pięknymi szczeniętami byłam szczęśliwa razem z Zuko. Cały dzień pilnowaliśmy ich i bawiliśmy się z nimi.
Gdy zapadł zmrok podzieliliśmy naszą jaskinię na trzy pokoje: Jeden jest mój i Zuko, drugi Solarisa i Artemisa, a trzeci Livii. Zasnęliśmy.
THE END
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz