Kiedy usłyszałam rozmowę Zuko i Yuko(Wiem,nie powinnam podsłuchiwać),uciekłam z terenów watahy. Znalazłam jakąś jaskinie i ukryłam się w niej. Patrzyłam na niebo całe dnie i noce. Bez picia,jedzenia i snu.
*******
Po jakimś tygodniu uznałam,że mogę już wrócić do domu. Kiedy tylko znalazłam się na terenach naszej watahy poczułam głód i pragnienie. Znalazłam maliny i najadłam się Napiłam się i umyłam. Westchnęłam z rozkoszy,wyszłam z wody i wyschłam leżąc na kamieniu. Było mi tak przyjemnie,że zasnęłam.
*********
Wieczorem obudził mnie czyjś głos.
-Diana?! Ty żyjesz?! Myśleliśmy,że cię porwali! Albo,co gorsza,jesteś martwa!
Zerwałam się na równe nogi i odwróciłam się szybko.
<ktoś jest chętny?>
Uwagi: Większych brak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz